1 marca 2019 roku w części sportowej Alchemii rozegrana zostanie V już edycja zawodów Torus Triathlon In Da House. Wydarzenie z roku na rok przyciąga coraz więcej pasjonatów triathlonu, w większości reprezentantów środowiska biznesowego. Na starcie zobaczymy 48 sztafet reprezentujących firmy z całego kraju, ale także profesjonalistów i amatorów startujących indywidualnie. Wprawdzie do imprezy zostało jeszcze trochę czasu, jednak uczestnicy już zaczynają okres intensywnych przygotowań.
- Ja amatorsko uprawiam triathlon, więc dla mnie start w Torus Triathlon In Da House był fajnym elementem przygotowań w martwym przecież, triathlonowym okresie, kiedy nie odbywają się żadne zawody. A tutaj fajna odmiana, możliwość wzięcia w rywalizacji i uzupełnienie treningu, jako element przygotowań do sezonu. To, co mi się bardzo podoba, to, że tam są cały czas blisko kibice. Nie jak w typowych zawodach, kiedy co jakiś czas się kogoś zobaczy. Na TTIDH cały czas jest doping, słychać go nawet na pływaniu.
skomentował Sylwester Pięta, Radio Gdańsk.
Oprócz głównej rywalizacji w ramach sztafet firmowych, zaplanowaliśmy też start triathlonistów, którzy pokonają cały dystans indywidualnie.
mówi Natalia Manuszewska z firmy Torus, organizatora zawodów.
- Wszystkich, którzy zarejestrują się na kolejną edycję TTIDH już teraz zapraszamy na specjalnie zorganizowane przez nas treningi dedykowane uczestnikom. Zajęcia z pływania, jazdy na rowerze oraz biegania prowadzone będą przez profesjonalistów - Tadeusza Czepukojcia, Bartosza Banacha i Pawła Miziarskiego. Każdej osobie, nawet mniej zaawansowanej, pozwolą przygotować się do zawodów na odpowiednim i bezpiecznym dla zdrowia poziomie.
- dodaje Natalia Manuszewska
- Widziałyśmy postępy z tygodnia na tydzień. Sama byłam pod wrażeniem profesjonalizmu trenerów. To była tylko godzina treningu rano i mimo wielu zawodników na bieżni, wszystko było dostosowane do indywidualnych potrzeb.
Joanna Topolińska z firmy Kemira
- Ja lubię biegać na dworze, także dla mnie to jest wyzwanie - bieganie na bieżni, pod dachem. Rok wcześniej trenowałam z Tadeuszem. Pamiętam, że to mi dużo dało, bo to jest zupełnie inne bieganie i trzeba się pilnować na zeskoku. Cotygodniowe treningi - tak wyglądało moje przygotowanie.
Monika Jeleńska z Radia Gdańsk
Organizując zawody triathlonowe w kompleksie biurowym pragniemy zaktywizować i zintegrować środowisko biznesowe, przyczynić się do wzmocnienia pracy zespołowej oraz zapewnić możliwość przeżycia niesamowitej przygody ze sportem, a być może także zarazić sportowym bakcylem.
wyjaśnia Natalia Manuszewska
- Kreować atrakcyjny wizerunek firmy na rynku pracy - firmy dbającej o pracowników, promującej zdrowy, aktywny tryb życia;
- Integrować pracowników (zawody jako narzędzie team buildingu), budować satysfakcję oraz lojalność wobec pracodawcy;
- Wpływać pozytywnie na budowanie relacji w zespole - połączenie idei współpracy, integracji i świetnej zabawy – wspólnie trenujemy i uczestniczymy w zawodach;
- Spotkać się na neutralnej, sportowej płaszczyźnie;
- Nawiązać nowe relacje - networking z partnerami biznesowymi;
- Realnie pomóc osobom potrzebującym poprzez wsparcie celu charytatywnego.
To jest rywalizacja nie tyle z innymi, co z samym sobą. Jest dużo technicznego myślenia o tym, co się robi. Ten start doceniłem więc dopiero po – ludzie podchodzili, gratulowali, mówili super, że wystartowaliście. Dopiero wtedy dotarło do mnie, że dużo ludzi się tym interesuje, tak wewnątrzfirmowo. Bawiliśmy się tak fajnie, że zrobimy to jeszcze raz.
zaznaczał Andrzej Tokarski z firmy EPAM
W takiej, albo w innej konfiguracji postaramy się być obecni na kolejnej edycji TTIDH. Wybierzemy sobie, jaką rolę chcemy przyjąć – trenerów motywatorów czy uczestników, tak, aby inni też mogli poczuć atmosferę tych zawodów.
powiedziała Marta Kamińska-Olczak z firmy Kemira