Las łączy nas – Torus i przyjaciele ponownie sadzą drzewa

Ta akcja jest nie tylko bardzo potrzebna, ale też wyjątkowo trafiona i wyzwalająca niesamowicie pozytywne emocje. Mi osobiście pokazała, jak olbrzymie pokłady energii drzemią w firmach, a przede wszystkim w ludziach. Lasy Państwowe stworzyły nam możliwość zaangażowania się w sadzenie drzew, stworzyliśmy wspólnie duże wydarzenie i od samego początku jesteśmy zaskoczeni odzewem, zaangażowaniem, także efektami, które przerosły nasze oczekiwania. Jeden z leśników powiedział mi życzliwie podczas ostatniej edycji, że te „nasze” sadzonki lepiej się przyjmują, niż przy tradycyjnych tego typu nasadzeniach. Uwolniliśmy siły tkwiące w ludziach, wyzwoliliśmy energię i to jest fantastyczne

– mówi Sławomir Gajewski, prezes spółki Torus będącej pomysłodawcą i organizatorem akcji.

Dla leśników akcje sadzenia drzew mają wymiar przede wszystkim społeczny i edukacyjny. Już na początku współpracy z firmą Torus okazało się jednak, że oprócz tego akcja ‘Do nasadzenia’ wnosi ogromną wartość w budowaniu relacji - możliwość wzajemnego poznania się leśników i uczestników. Organizacja, atmosfera i pozytywne zaangażowanie „ludzi z miasta”, to jest coś, co zdecydowanie wyróżnia ją spośród innych i nie jest przypadkiem, że wspólnie organizujemy kolejną edycję

– mówi Jan Kowalke specjalista Służby Leśnej, Nadleśnictwo Lipusz.

To jedno z największych naszych zmartwień w chwili obecnej. Dodatkowym problemem jaki generują niskie sumy opadów jest trudniejszy start młodych drzewek. Na szkółce leśnej mogliśmy zapewnić im odpowiednie nawodnienie, a przenosząc je na tereny leśne pozostawiamy je same sobie. Tylko od warunków atmosferycznych i ich własnej siły zależy czy przetrwają ten trudny czas

– dodaje Jan Kowalke.

W tegorocznej edycji zwrócimy też uwagę na ważny problem, jakim jest odbudowa populacji pszczół. Nasi przyjaciele z Beeup.pl przybliżą szczegóły dotyczące życia i zachowań pszczół, pokażą m.in. strój pszczelarza, ramki z miodem, a także szklany ul. Tegoroczne hasło „las łączy nas” zainspirowało nas do zaproszenia nie tylko różnych grup ze świata biznesu, dorosłych i dzieci, ale również włączenia w akcję naszych przyjaciół z Ukrainy. Co najmniej kilka rodzin uchodźców  będzie tego dnia razem z nami

– mówi Monika Brzozowska, z-ca dyrektora marketingu w firmie Torus.